Jakub Miszczuk (bramkarz Arki): Nie było nam dzisiaj łatwo, bo po czerwonej kartce, szybko straciliśmy bramkę. Później graliśmy konsekwentnie w obronie i zdołaliśmy wyrównać. Kwestia awansu jest sprawą otwartą. Będziemy starali się wygrać i z Flotą, i w rewanżu z Miedzią. Miałem dzisiaj kilka strzałów do obrony, a o tym czy zagoszczę na dłużej w składzie zadecyduje trener.
Michał Rzuchowski (pomocnik Arki): Wydaje mi się, że jakbyśmy wykorzystali sytuację Marcusa w I połowie to mecz zakończyłby się zupełnie inaczej i byśmy się nie martwili o rewanż. Nie jest to dla nas przegrany wynik, ale na razie myślimy tylko o meczu z Flotą Świnoujście. Czerwona kartka nie podcięła nam skrzydeł. Jesteśmy w stanie poradzić sobie z takim zespołem jak Miedź Legnica nawet w dziesięciu. Myślę, że jakby mecz trwał z 10 minut dłużej to zdołalibyśmy strzelić drugiego gola. Czego spodziewam się po rewanżu? Tego, że wyjdziemy i postaramy się ich zniszczyć.
Marcus da Silva (napastnik Arki): Daj Boże, żeby ten gol oznaczał dla mnie przełamanie. Myślę, ze ten wyrównujący gol ma znaczenie i pomoże nam w kontekście rewanżu. Na pewno pojedziemy tam, żeby awansować. Żałuję tej sytuacji z pierwszej połowy, mecz mógłby wyglądać inaczej. Założenie było, żeby wygrać do zera, ale mecz potoczył się tak, a nie inaczej. Nie brakowało nam dzisiaj zaangażowania. Mi trochę przeszkadza to, że miałem kontuzję. Będę jednak walczył o swoje, chcę grać i pomagać drużynie.
Wojciech Łobodziński (pomocnik Miedzi): Było nas dzisiaj trochę za mało w polu karnym i nie mieliśmy jakości w ostatnim podaniu. Wydaje mi się, że stworzyliśmy sobie lepsze sytuacje grając w dziesięciu. Wynik remisowy oceniam jako zasłużony.
Zbigniew Zakrzewski (napastnik Miedzi): Przed meczem taki wynik bralibyśmy w ciemno. Ale mogliśmy pokusić się o zwycięstwo. Kolejny raz powtarza się ten sam błąd, że prowadzimy i dajemy drużynie przeciwnej prowadzić grę. Gra się po czerwonej kartce dla nas wyrównała i zakończyło się remisem. Nie jesteśmy przed rewanżem faworytem. Gramy u siebie, dlatego zrobimy wszystko, żeby nastawić się na ten mecz. Nie odpuszczamy ligi, ale skupimy się bardzo mocno na rewanżu. Mamy silny, doświadczony zespół i raczej nie obawiamy się o spadek w dół tabeli.