Dariusz Wójtowicz (trener Puszczy): Składam gratulacje trenerowi Rzepce za zwycięstwo, które być może daje nadzieję Arce na awans do ekstraklasy. Nam ten wynik być może przeszkodzi w skutecznej walce o utrzymanie. Patrząc na swój zespół, jego utrzymanie w I lidze, z tym materiałem ludzkim, potraktuję niemal jak awans do ekstraklasy. Taka jest rzeczywistość. W tym meczu mieliśmy wszystko - graliśmy z przewagą zawodnika, dostaliśmy gola samobójczego, niestety umiejętności moich piłkarzy są jakie są. Pocieszam się tylko tym, że 70% tych zawodników powiedziało w szatni, że się utrzymamy. Cóż, chciałbym, żeby tak było.
Piotr Rzepka (trener Arki): Myślałem, że prawie wszystko już wiem o piłce, ale to co na nas spadło to było coś niesamowitego. Straciliśmy dwóch kluczowych zawodników, wskakują młodzi debiutanci i jeszcze strzelamy sobie kuriozalnego samobója. W przerwie nakreśliliśmy kilka nowych wariantów gry, każdy zawodnik miał dołożyć z siebie dodatkowe 10% gry. W Stróżach tej wiary nam zabrakło, a tutaj chłopcy niesieni dopingiem, pokazali, że potrafią grać w piłkę. Zmagaliśmy się z pechem, skurczami, dlatego chciałbym pogratulować im za to, czego dokonali. Pokazali, że nie są w futbolu przez przypadek. Nie patrzymy na inne wyniki, ale musimy szybko dojść do siebie, bo za kilka dni czeka nas już kolejny mecz.