Daniel Kajzer – 4,67. Paradoksalnie golkiper Arki nie miał w niedzielę dużo pracy. Łodzianie nie stworzyli sobie wielu okazji podbramkowych. Kiedy jednak trzeba było wykazać się czujnością, 29-latek to czynił. Przy golu Radaszkiewicza mógł zrobić więcej, ale też ciężko go winić za tę sytuację.
Arkadiusz Kasperkiewicz – 3,93. Tym razem jego występ w defensywie należy ocenić jako poprawny. Tym większa szkoda, że przy al. Unii Lubelskiej był znacznie mniej aktywny z przodu niż zdążył nas do tego przyzwyczaić.
Michał Marcjanik – 3,03. Bardzo łatwo dał się oszukać Radaszkiewiczowi przy jedynym trafieniu w tym spotkaniu. Kapitan i ostoja defensywy nie może w ten sposób dawać rywalowi za wygraną. Na dystansie całych 90 minut nie ustrzegł się błędów, ale inne nie były tak kosztowne.
Martin Dobrotka – 4,25. Momentami brakowało mu szybkości czy zwrotności, był zamieszany w stratę bramki, ale wciąż był to występ na najwyższym poziomie spośród tercetu obrońców gdynian. Wykazywał się spokojem i umiejętnym wyprowadzaniem futbolówki.
Olaf Kobacki – 5,11. Szef prawego skrzydła. Najbardziej widoczny ofensywny piłkarz Arki, bardzo często próbujący konstruktywnego wykorzystania piłki – czy to przez akcje indywidualne, czy to przez uderzenia, czy przez dośrodkowania do kolegów. Zabrakło stempla na korzystnym występie.
Sebastian Milewski – 4,37. Nie ryzykował, wybierał najbezpieczniejsze opcje na podanie. Uniknął pomyłek, ale powinien dać drużynie znacznie więcej, jeśli chodzi o rozegranie.
Michał Bednarski – 4,07. Wdał się w brudną walkę w środku pola, nie miał czasu na techniczne granie do przodu. Efektywniejszy w odbiorze aniżeli bliżej bramki Kozioła.
Hubert Adamczyk – 5,16. Próbował rozerwać zasieki obronne łodzian indywidualnymi zagraniami, skutecznie znajdował też kolegów w polu karnym. Technicznie po raz kolejny się bawił, ale tym razem nie podpisał się pod tym obrazem.
Fabian Hiszpański – 3,52. Jedno świetne podanie do Siemaszki, które wyprowadziło napastnika żółto-niebieskich niemal sam na sam z bramkarzem. Tyle, że jedno spektakularne zagranie przez 74 minuty gry to stanowczo za mało, by móc ocenić ten występ pozytywnie.
Artur Siemaszko – 2,53. Miał pięć doskonałych sytuacji do strzelenia gola. Pięć. Nie wykorzystał żadnej, marnując te okazje w sposób przyprawiający kibiców o ból zębów. Dobrze, że dochodził do sytuacji, że potrafił sobie znaleźć miejsce na boisku. Katastrofalna skuteczność powoduje jednak, że ocena jego gry spada radykalnie.
Maciej Rosołek – 2,37. Najgorszy zawodnik na boisku w niedzielne popołudnie. W pierwszej połowie długimi fragmentami całkowicie znikał z obrazu gry. W drugiej części meczu miał wymarzoną szansę na wyrównanie, ale fatalnie ją spartolił. Forma 20-letniego napastnika z rundy wiosennej poprzedniego sezonu zapadła w sen zimowy.
Marcus da Silva – 4,14. Oddał dwa strzały na bramkę Kozioła – jeden z rzutu wolnego, drugi stanowiący dobitkę uderzenia Stępnia w poprzeczkę. Obie próby okazały się niecelne. Brazylijczyk jak zwykle pokazywał wielkie serce do walki, ale tym razem nie udało mu się tego serca zamienić na realną pomoc drużynie.
Karol Czubak – 3,96. Wykonał dwa mijające światło bramki uderzenia na bramkę ŁKS-u. Potrafił się przepchnąć w polu karnym, zrobić miejsce kolegom. To nie był jednak ten poziom czucia przestrzeni, na jaki stać 21-latka.
Mateusz Stępień – 4,60. Od początku sezonu dobrze czuje się na prawym skrzydle. W Łodzi znów dał zespołowi nową energię, pobudził do szybszego tempa gry. Centymetry dzieliły go od bramki wyrównującej, gdy po podaniu Kasperkiewicza huknął w poprzeczkę.
Średnia ocen
6,27 – Kacper Krzepisz
6,21 – Olaf Kobacki
6,04 – Hubert Adamczyk
5,97 – Karol Czubak
5,93 – Daniel Kajzer
5,76 – Haris Memić*
5,63 – Sebastian Milewski
5,19 – Mateusz Stępień
5,13 – Marcus da Silva
5,10 – Christian Aleman
5,08 – Martin Dobrotka
5,03 – Michał Bednarski
4,87 – Michał Marcjanik
4,70 – Adam Deja
4,60 – Arkadiusz Kasperkiewicz
4,35 – Fabian Hiszpański
4,33 – Luis Valcarce
4,09 – Maciej Rosołek
3,92 – Artur Siemaszko
3,72 – Mateusz Żebrowski
3,50 – Kacper Skóra
3,30 – Nestor Gordillo
3,24 – Adam Danch
2,92 – Jakub Wilczyński*
*Memić i Wilczyński byli oceniani tylko w jednym meczu
Wybierani piłkarzem meczu
3 – Olaf Kobacki, Karol Czubak, Hubert Adamczyk
2 – Kacper Krzepisz
1 – Mateusz Stępień, Daniel Kajzer