Mecz 15. kolejki I ligi, w którym Arka miała zagrać w Gdyni z Koroną Kielce, został odwołany z powodu zmrożonej murawy na Stadionie Miejskim. Jednocześnie podjęto decyzję, że nowym terminem rozegrania spotkania będzie czwartek. Pierwszy gwizdek sędziego Kawałki o godzinie 12:00.
Zima zaskoczyła ligowców. Początek grudnia przyniósł spadek temperatury w całej Polsce. Nie radzą sobie z tym kluby piłkarskie - w I lidze odwołano już dzisiaj spotkania Sandecji z GKS-em Jastrzębie i Odry Opole z KS Nieciecza, do skutku nie doszło też kilka pojedynków w II lidze. Wydawało się, że problem zmrożonej murawy nie dotknie Arki - w końcu o ile stadiony w Nowym Sączu i Opolu nie są wyposażone w podgrzewaną murawę, o tyle obiekt w Gdyni jak najbardziej. Otóż nic bardziej mylnego - obsługa Gdyńskiego Centrum Sportu najwidoczniej nie pamiętała o wcześniejszym uruchomieniu systemu utrzymującego boisko w odpowiednim stanie i mimo znanych od kilku dni prognoz pogody, nie przygotowała na dziś murawy zdatnej do gry. W efekcie doszło do kompromitacji na której tracą wszyscy - kibice, klub, sponsorzy, miasto, cała liga.
Arka ma podpisaną umowę na wynajem gotowego do meczu Stadionu Miejskiego. Jest to podstawowy obowiązek Gdyńskiego Centrum Sportu. Opłata za wynajem stadionu jest ryczałtowa – niezależnie od tego, czy światła świecą i czy podgrzewanie jest uruchomione, więc nie ma możliwości ,,zaoszczędzenia” na wyłączonym systemie. Uważamy, że w takiej sytuacji za nieprzygotowanie murawy na spotkanie Arki z Koroną konsekwencje w trybie natychmiastowym powinien ponieść personalnie dyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu, Przemysław Dalecki.