Dani Abalo został zawodnikiem Korony pod koniec zeszłego tygodnia. Hiszpański skrzydłowy najdłużej występował w rodzimej Celcie Vigo, a później był także piłkarzem portugalskiego Beira-Mar czy bułgarskiego Łudogorca. W zeszłym sezonie występował w Sivassporze (jesień) i Alaves (zima). Zawodnik, występujący w Koronie z numerem 9, został dziś uprawniony do gry w ekstraklasie i będzie mógł pojawić się na boisku w sobotnim meczu z Arką, choć zapewne nie zagra od pierwszej minuty.
Tomasz Wilman (trener Korony) dla oficjalnej strony Korony Kielce:
Ma bardzo duże umiejętności. Może nam dać wiele możliwości. Na pewno będzie brany pod uwagę przy kadrze na najbliższy mecz. Zapewniam, że nie w pierwszym składzie, ale liczę, że będę mógł mu dać kilka lub kilkanaście minut.
To skrzydłowy. Prawy czy lewy, nie ma różnicy. Na pewno sobie poradzi.
Trenował indywidualnie i z trenerem personalnym. Widzimy jak pracuje, jego zaangażowanie. Bez wątpienia ma wielkie możliwości. Fizycznie nie jest jeszcze gotowy na 100%, ale mentalnie tak.
W meczu z Arką nie wystąpi na pewno Rafał Grzelak. Pomocnik Korony w ostatnim meczu z Wisłą Płock ujrzał czwartą w tym sezonie żółtą kartkę i będzie musiał pauzować jedno spotkanie. W składzie może zastąpić go Vanja Marković, lub powracający do zdrowia po kontuzji Nabil Aankour.
Nie do końca pewny jest występ Jacka Kiełba, który trafiał do siatki w obu meczach z Arką w sezonie 2009/10. Pomocnik, który niedawno wrócił do Korony ze Śląska Wrocław, doznał drobnego urazu w trakcie treningu.
Tomasz Wilman dla oficjalnej strony Korony:
Wiem, że Jacek będzie chciał grać za wszelką cenę. My jednak mu to umożliwimy jeśli będziemy wiedzieć, że jest gotowy na 100%.
Korona lepiej do tej pory radzi sobie w meczach na własnym stadionie, gdzie jeszcze w tym sezonie nie przegrała. Sobotni rywale Arki będą liczyć w najbliższej kolejce na trzecie zwycięstwo u siebie.