Oceny piłkarzy Arki za mecz z Ruchem Chorzów:
Konrad Jałocha 7,23 – Nie miał tylu okazji do wykazania się co w meczu z Wisłą. Mógłby znów powtórzyć, że w zasadzie nudził się w bramce, a zawdzięcza to też w dużej mierze kolegom z obrony. Raz po rykoszecie uratował go słupek. Ocena redakcji: 7
Tadeusz Socha 6,86 – Kluczowe podanie przy pierwszym golu, gdy jego wyrzut z autu trafił do Szwocha, a podanie Mateusza do Dariusza Zjawińskiego. Arka w pierwszej połowie często atakowała prawą stroną i Socha miał okazję się wykazać. Dobry występ. Ocena redakcji: 7
Michał Marcjanik 7,75 – Znowu ratuje Arkę przed utratą bramki własnym ciałem. W meczu z Wisłą piłka ostatecznie trafiła w poprzeczkę, w meczu z Ruchem w słupek. Mimo, że chorzowianie nie stworzyli sobie wielu okazji do zdobycia gola, Marcjan pozostawał czujny i dobrze współpracował z partnerami. Ocena redakcji: 7,5
Dawid Sołdecki 7,66 – Drugi środkowy obrońca wygląda coraz lepiej. Miał jedną znakomitą interwencję na początku drugiej połowy, gdy przy stanie 1:0 dla Arki idealnym wślizgiem w polu karnym zablokował uderzenie Przybeckiego. Ocena redakcji: 7,5
Marcin Warcholak 7,69 – Mimo wielu pozytywnych opinii już po grze w pierwszej lidze, część osób dopiero teraz zwraca uwagę, że na lewej obronie Arki biega zawodnik z dużymi możliwościami. Kolejny solidny mecz, kolejny w stylu Warchoła - praca z tyłu i z przodu. Ocena redakcji: 7
Antoni Łukasiewicz 7,75 – Jak zwykle, dużo ciężkiej pracy w środku pola. Nie miał łatwego zadania w pojedynkach z wychodzącym głęboko po piłkę Stepińskiem, ale, jak zdążyliśmy się już przyzwyczaić, zagrał bardzo skutecznie. Ocena redakcji: 7,5
Yannick Sambea 7,53 - Nie tak efektowny jak tydzień wcześniej, ale ponownie na bardzo dobrym poziomie. Zwłaszcza w pierwszej połowie był bardzo aktywny przy rozgrywaniu akcji ofensywnych. Kolejny raz pokazał swój znak firmowy - uderzenie z dystansu. Tym razem dobrze interweniował jednak Skaba. Ocena redakcji: 7,5
Marcus da Silva 7,6 – Miał sporo okazji do bycia przy piłce, bo żółto-niebiescy częściej atakowali prawą stroną. Tym razem w klasyfikacji kanadyjskiej nie punktował, ale utrzymuje dobrą formę od początku sezonu. Ocena redakcji: 7
Mateusz Szwoch 9,36 – Wszystko o jego występie zostało już napisane. Trzy razy znakomicie obsłużył kolegów, a przy drugim i trzecim golu wręcz ośmieszył piłkarzy Ruchu, z Łukaszem Surmą na czele. Od jednego z najgorszych na boisku w Niecieczy, do absolutnego bohatera z Ruchem. Oby tak dalej. Ocena redakcji: 9
Miroslav Božok 7,89 – Świetnie wykończył podanie Szwocha na 2:0. W pierwszej połowie miał też dobrą okazję do zdobycia bramki, ale po jego strzale głową piłka poszybowała nad poprzeczką. Jeśli poprawi skuteczność, może znacznie wzmocnić swoją pozycję na lewym skrzydle. Ocena redakcji: 7,5
Dariusz Zjawiński 7,88 - Precyzyjne uderzenie na 1:0, a w pierwszych 45 minutach miał chyba jeszcze lepszą szansę do powiększenia dorobku, w idealnej sytuacji strzelając głową nad poprzeczką. Coraz więcej osób zauważa jego pracę na boisku, także bez piłki. Już wyrównał swój najlepszy dorobek goli na sezon z Cracovii, mamy nadzieję, że znacznie go powiększy w następnych meczach. Ocena redakcji: 7,5
Rafał Siemaszko 7,57 – Dżoker w talii Nicińskiego tym razem wypalił, wychodząc w tempo do podania Szwocha i sprytnie pokonując Skabę. Gra na szpicy to nie jest idealnie dla niego rozwiązanie, ale jeśli będzie wykorzystywał nadarzające się okazje, może być ważnym ogniwem w drużynie. Ocena redakcji: 7