Arka Gdynia - Piast Gliwice 0:0
Arka: Pavels Steinbors - Damian Zbozień (84' Adam Danch), Christian Maghoma, Adam Marciniak, Jakub Wawszczyk - Azer Busuladzić (75' Adam Deja), Marko Vejinović, Marcin Budziński, Michał Nalepa - Maciej Jankowski (88' Marcus da Silva), Dawit Schirtladze
Piast: Frantisek Plach - Tomasz Mokwa, Uros Korun, Piotr Malarczyk, Mikkel Kirkeskov - Tom Hateley, Sebastian Milewski, Patryk Sokołowski (72' Tomasz Jodłowiec), Gerard Badia (87' Tiago Alves) Jorge Felix - Piotr Parzyszek (73' Patryk Tuszyński)
Żółte kartki: Wawszczyk - Kirkeskov
Widzów: 6039
Na mecz z mistrzem Polski wyszła ta sama jedenastka, którą oglądaliśmy w wyjazdowym meczu w Łodzi. Początek meczu należał do Arki. Już w 2. minucie piłka dotarła do Azera Busuladzicia, który oddał strzał z pola karnego. Piłkę przeciął jeszcze Schirtladze, który był na spalonym. Chwilę potem strzał Hateleya obronił Steinbors. W 11. minucie Nalepa dostał piłkę w polu karnym Piasta i oddał strzał, który zablokował obrońca. Piłkarze Arki reklamowali jeszcze zagranie ręką rywala, ale sędzia pozostał niewzruszony. Cztery minuty później Arkowcy mieli kolejną niezłą okazję. Nalepa podał do Schirtladze, którego strzał odbił bramkarz. Piłka trafiła do Busuladzicia, który strzelił nad bramką. Kolejna akcja żółto-niebieskich przyniosła kolejny strzał. Schirtladze ładnie poklepał z Jankowskim przed polem karnym, a piłkę przejął Vejinović, który oddał niecelne uderzenie. W 21. minucie po dośrodkowaniu Badii z narożnika głową uderzył Malarczyk. Steinbors odbił piłkę, złapał ją między nogi i został ostro zaatakowany przez Koruna. Sędzia odgwizdał przewinienie zawodnika Piasta. W 30. minucie Nalepa świetnie przejął piłkę i popędził w stronę bramki Piasta. Obsłużył podaniem w tempo Jankowskiego, ale napastnik Arki przewrócił się na piłce. W 32. minucie Arkowcy wybili jedno dośrodkowanie Piasta, ale piłka trafiła do Badii, który dośrodkował wprost na głowę Sokołowskiego, a ten pokonał Steinborsa. Po interwencji VAR okazało się jednak, że Badia znajdował się na spalonym i gola anulowano. W doliczonym czasie pierwszej połowy do strzału ładnie złożył się Parzyszek, ale to uderzenie nie zaskoczyło Steinborsa, który pewnie złapał piłkę. Pierwsze 45 minut było szarpane, raz oglądaliśmy Arkę próbującą kreować akcje pod bramką Piasta, a potem gości stwarzających zagrożenie głównie prawą stroną boiska.
Początek drugiej połowy także zaczął się od akcji Arki. Busuladzić miał piłkę pod nogami ok. 17 metrów od bramki Piasta. Dość długo zwlekał, po czym jednak oddał techniczny strzał, który poszybował nad poprzeczką. W 50. minucie strata w środku pola sprawiła, że Piast wyszedł z szybką akcją. Badia miał sporo miejsca w polu karnym, oddał strzał, który po nodze obrońcy wyszedł za linię końcową. Po krótkim rozegraniu rzutu rożnego głową strzelił Parzyszek, a Steinbors złapał piłkę. W odpowiedzi po dobrym podaniu Nalepa oddał celny strzał, a Plach odbił piłkę. Bramkarz Piasta złapał jeszcze dobitkę Jankowskiego. W 55. minucie Arkowcy świetnie rozklepali Piasta, Schirtladze odegrał do Jankowskiego, który wpadł w pole karne i został zablokowany. W 59. minucie Arka rozegrała akcję prawą stroną. Jankowski wrzucił piłkę w pole karne, a tam Schirtladze zabrakło centymetrów by precyzyjniej uderzyć piłkę głową. Chwilę później Piast miał rzut wolny z 20. metrów po zagraniu Maghomy ręką. Hateley uderzył mocno, ale obok bramki. W 70. minucie Schirtladze sprytnie uderzył sprzed pola karnego i Plach z kłopotami wybił na rzut rożny. Po chwili w kolejnej akcji Arki piłka dotarła do Maghomy, który popisał się świetnym uderzeniem z powietrza. Po raz kolejny na posterunku był jednak bramkarz Piasta. W 75. minucie piłka po rykoszecie trafiła do Schirtladze, który przyjął piłkę głową i huknął niestety tylko w boczną siatkę. W 81. minucie Jankowski dobrze rozegrał do boku do Nalepy, a ten dośrodkował idealnie do Schirtladze, który pół-szczupakiem strzelił wprost w Placha. W 85. minucie dośrodkowanie Kirkeskova przeciął Wawszczyk, ostatecznie wyszło z tego zagranie do Steinborsa. W 89. minucie Nalepa wygrał pojedynek z rywalem i oddał strzał z 18. metrów, uderzył jednak nad bramką.
Arkowcy stworzyli dziś kilka niezłych sytuacji pod bramką rywali, zabrakło jednak skuteczności. Żółto-niebiescy mają na koncie 9 punktów zdobytych w 10 meczach.