Transferowa lawina ruszyła. Działacze Arki zabrali się ostro do roboty, by trener Grzegorz Niciński miał już 16 czerwca skompletowaną większość kadry na nowy sezon. We wtorek informowaliśmy Was, że pierwszym transferem Arki będzie Adrian Błąd i nie myliliśmy się. W piątek Zagłębie poinformowało o wypożyczeniu niskiego skrzydłowego do Gdyni. Ma on zapełnić lukę po odejściu Dariusza Formelli i dać drużynie sporo szybkości oraz dynamiki.
Kolejne wzmocnienia dotyczyły formacji obronnej. W piątkowe popołudnie klub ogłosił, że żółto-niebieskiej świątyni będzie strzec Pavels Šteinbors. Ten transfer jest oceniany z lekką ostrożnością. Pavels miał niezły okres gry w Górniku Zabrze, gdy ratował go często kapitalnymi interwencjami, ale ostatni rok na Cyprze nie był udany, a zdarzył się nawet mecz, w którym... puścił 9 bramek. Mimo wszystko doświadczenie aktualnego reprezentanta Łotwy i jego warunki fizyczne powinny pomóc Arce, którą czeka walka o utrzymanie. Zdecydowanie większy entuzjazm wzbudziło przyjście Dawida Sołdeckiego. Kibice Arki dawno nie byli świadkami sytuacji, gdy nasz klub "wyciąga" rywalowi z ekstraklasy podstawowego zawodnika, do tego pełniącego zaszczytną funkcję kapitana. "Sołdek" podpisał dwuletni kontrakt i we wstępnym szkicu taktycznym ma tworzyć parę stoperów z Michałem Marcjanikiem. Ich rywalami do gry powinni być Krzysztof Sobieraj oraz jeszcze jeden zawodnik, którego Arka planuje pozyskać na tę pozycję.
Tym samym przechodzimy do wzmocnień w ataku. Tutaj, jak udało nam się ustalić klub szykuje "transferową bombę". Do Arki ma przyjść bowiem zawodnik z konkretnym CV, który zagwarantuje sporą liczbę bramek. Możemy jedynie spekulować czy to zawodnik z Polski czy zza granicy. Propozycję umowy otrzymał także Paweł Abbott, ale na razie oferowane mu warunki finansowe nie skłoniły go do szybkiego, radosnego chwycenia po długopis. Znacznie bliżej złożenia parafki jest Dariusz Zjawiński. Szybki napastnik przyjechał do Trójmiasta, mieszka aktualnie w jednym z sopockich hoteli i w czwartek pojawił się na rozmowach w klubie. Efekty były zadowalające. Obie strony doszły do porozumienia i kwestią dni powinno być oficjalne ogłoszenia Darka jako nowego napastnika Arki. O zainteresowaniu "Zjawą" informowaliśmy Was jako pierwsi już 23 maja. Jak widać i ten trop nas nie zawiódł. Na pokładzie gdyńskiej Arki możemy powitać nowego napastnika, rywalizacja w zespole powinna być wciąż na wysokim poziomie.