Kibice Stomilu Olsztyn w piątek rozpoczęli akcję "Światełko dla Stomilu". Pod klubem zapłonęło kilkadziesiąt zniczy oraz pojawiło się wiele transparentów. Klub ze stolicy Warmii i Mazur znalazł się na skraju upadłości i tylko cud, czytaj - nagły ogromny zastrzyk gotówki, spowoduje, że Stomil dokończy sezon w I lidze. Piłkarze we wtorek będą mogli zacząć rozwiązywać umowy z winy klubu, jeśli ten nie przeleje im zaległych pieniędzy. A klubowa kasa świeci pustkami. W tej sytuacji na ratunek wyszli kibice, którzy zdecydowali się rozpocząć zbiórkę funduszy na dalszą działalność Stomilu w I lidze. Czas pokaże czy udźwigną na swoich barkach taki ciężar.
W sobotę 6 lutego ma odbyć się w Gdyni mecz sparingowy Arki i Stomilu, ale wciąż nie wiadomo czy dojdzie on do skutku. W Olsztynie sytuacja jest dynamiczna, zmienia się z dnia na dzień i obie strony ustaliły, że decyzja ma zostać podjęta do wtorku włącznie, tak by Arka miała czas na znalezienie ewentualnego zastępstwa. Jeśli Stomil nie zrezygnuje, spotkanie zostanie rozegrane w Gdyni, bezpośrednio po powrocie piłkarzy Arki ze zgrupowania w Gniewinie. Nie wiadomo czy Arka wróci na płytę Narodowego Stadionu Rugby, czy ponownie pojedzie na Witomino.