MKS Kluczbork - Chrobry Głogów 0:2 (Górski 62' 90')
Tegoroczny beniaminek okazał się słabszy od ubiegłorocznego, chociaż trener gości Ireneusz Mamrot był zadowolony tylko z krótkich fragmentów meczu. O wyniku przesądził nowy snajper głogowian, znany między innymi z gry w Arce - Maciej Górski. W zeszłym sezonie 15 goli w 33 meczach II ligi. Co ciekawe, w podstawowym składzie Chrobrego zagrało tylko dwóch nowych zawodników. Oprócz Górskiego był to Szymon Drewniak z Lecha Poznań.
Pogoń Siedlce - Dolcan Ząbki 0:4 (Bajdur 24' 44', Osoliński 37', Gołębiewski 85')
Ciężki tydzień za Pogonią. Przyjąć osiem bramek w tydzień nie wróży niczego dobrego. W stosunku do meczu z Arką trener Sasal zrobił trzy zmiany, ale było tylko gorzej. Dolcan do zwycięstwo poprowadził filigranowy Michał Bajdur, a gola i asystę dołożył nieco zapomniany Daniel Gołębiewski. Tym samym Dolcan został pierwszym liderem.
GKS Bełchatów - Stomil Olsztyn 0:1 (Suchocki 42')
Bez niespodzianki w Bełchatowie. Totalnie rozbity po spadku GKS nie dał rady zgranej drużynie Stomilu. Średnia wieku zawodników GKS-u wyniosła w tym meczu niewiele ponad 22 lata. Każdy, kto śledzi I ligę wie, że to skazuje GKS na walkę o utrzymanie.
Miedź Legnica - Chojniczanka 2:2 (Telichowski 31', Ilków-Gołąb 51' - Rogalski 43', Kieruzel 47')
Mecz stał pod znakiem stałych fragmentów gry i, zdaniem trenera gości, skandalicznej pracy sędziego. Mariusz Pawlak zaprosił arbitra nawet na konferencję prasową, ale ten nie skorzystał z zaproszenia. Dwie asysty z kornerów dograł doświadczony Łukasz Garguła, który po wielu latach gry w ekstraklasie wrócił na drugi szczebel. Sędzia z boiska w drugiej połowie usunął Rafała Grzelaka.
Sandecja Nowy Sącz - Bytovia 0:1 (Surdykowski 10')
Bytovia idzie za ciosem, bo po wygranej w pucharze znów lepsza o jedną bramkę od rywala. Zwycięstwo zapewnił Janusz Surdykowski, ale ani piłkarze ani trener Tomasz Kafarski nie byli zadowoleni z gry Bytovii.
GKS Katowice - Wigry Suwałki 2:0 (Burkhardt 22', Leimonas 28')
Od pewnych trzech punktów zaczyna sezon jeden z faworytów do awansu. W debiucie na listę strzelców wpisał się Filip Burkhardt, a po chwili z rzutu rożnego drugiego gola dołożył Povilas Leimonas. Kibice GieKSy ocenili, że to właśnie "Bury" był najlepszy na boisku. W Katowicach cały czas mają ogromny problem z frekwencją. Mecz inauguracyjny oglądało zaledwie 2260 widzów.
Olimpia Grudziądz - Rozwój Katowice 0:1 (Gielza 43')
Do największej niespodzianki doszło w Grudziądzu. Bardzo solidny beniaminek z Katowic okazał się lepszy po bramce doświadczonego Sebastiana Gielzy. Rozwój nieznacznie wzmocnił się w przerwie letniej, w podstawowym składzie zagrało tylko dwóch nowych piłkarzy, z czego jeden - Wojciech Król, autor asysty, grał już kiedyś przy Zgody.
Zagłębie Sosnowiec - Wisła Płock 0:1 (Rogalski 42')
Niedzielny mecz beniaminka z faworytem do awansu mogliśmy obejrzeć na antenie Polsatu Sportu i raczej nie był to stracony czas. Gospodarze zaprezentowali się z korzystnej strony, grając ładnie piłką i konstruując akcję podaniami po ziemi. Wisła była przez cały mecz schowana na własnej połowie, ale potrafiła odgryźć się z kontry. O wyniku przesądził błąd dobrze broniącego przez resztę meczu Szymona Gąsińskiego, który przepuścił strzał Maksymiliana Rogalskiego z ponad 30 metrów. W Zagłębiu wyróżniał się boczny obrońca Marcin Sierczyński, który powinien być odkryciem I ligi. Wisła mocno przemeblowała linię pomocy i cały czas brakuje zgrania w tej formacji.
TABELA I LIGI, STRZELCY, ASYSTY, ŻÓŁTE KARTKI, CZERWONE KARTKI
Klasyfikacja kanadyjska I ligi:
2 |
Łukasz Garguła (Miedź Legnica), Daniel Gołębiewski, Michał Bajdur (Dolcan), Maciej Górski (Chrobry Głogów) |