Gryf Wejherowo swój mecz rozpoczyna dopiero o 18:00, a awans wywalczył wskutek remisu rezerw Lechii Gdańsk z Kaszubią Kościerzyną. Nie zmienia to faktu, że Gryf był wiosną zdecydowanie najmocniejszym zespołem w stawce. W rundzie rewanżowej żółto-czarni wygrali aż 12 spośród 14 meczów z bilansem bramkowym 31-7. O dominacji Gryfa przesądziła głównie dwójka wyróżniających się napastników. Krzysztof Wicki zanotował 15 goli i 6 asyst, a jego imiennik Rzepa (niegdyś piłkarz Arki) 13 goli i 8 asyst. Swoje dołożył też skrzydłowy Grzegorz Giciewicz (8 goli i 6 asyst), a po 7 goli ustrzelili obaj stoperzy - Przemysław Kostuch i Michał Skwiercz.
Miejmy nadzieję, że Gryf otrzyma licencję na II ligę. Dzięki wycofaniu się Fortu Mostki, zawodnicy z Wejherowa mają możliwość awansu bez rozgrywania dwumeczu barażowego. Jedynym warunkiem jest licencja. W razie gdyby wejherowski klub jej nie otrzymał, wówczas ligowy byt zachowa 16. zespół II ligi, którym może być Kotwica Kołobrzeg.