Zapowiedź: Arka Gdynia - Polonia Warszawa
Przewidywane składy:
Arka: Basić - Sokołowski, Łabędzki, Anderson, Płotka - Budziński, Lubenow, Scherfchen, Ława - Trytko (Zakrzewski), Wachowicz
Polonia: Majdan - Mynar, Jodłowiec, Ciach, Wojdyga - Mąka, Piątek, Nolka, Ciarkowski, Jaroń - Ivanovski
Arkowcy są w komfortowej sytuacji i mogą tak naprawdę potraktować ten mecz jako ostrzejszy sparing. Patrząc na skład Polonii oraz mając w pamięci to, że Macedończyk Ivanovski, któremu ponownie chce dać w ataku szansę Kaczmarek, strzelił ostatniego gola w listopadzie, trudno przypuszczać by mogli oni wydrzeć Arce awans. Lista piłkarzy, których "Bobo" pozostawił w stolicy jest bardzo długa, że wymienimy tylko: Sokołowskiego, Kozioła, Majewskiego oraz Jarosława Lato. Ponadto Trałka jest na zgrupowaniu reprezentacji, a podstawowy bramkarz Przyrowski dostał telefon od Leo Beenhakkera, by pozostawał w stanie pełnej gotowości. Czarne Koszule przyjechały nad morze już w poniedziałek rano, co spowodowane jest brakiem dobrego boiska w stolicy Polski. Sytuacja doprawdy kuriozalna, że blisko dwumilionowa metropolia nie może zaoferować godnych warunków do trenowania. W zaistniałej sytuacji "Bobo" Kaczmarek uruchomił nadmorskie kontakty i Polonia trenowała na obiekcie swojej imienniczki, tyle że z Gdańska.
W obozie Arki spokój i cisza, gdyż ostatnio dobrych wiadomości więcej niż tych złych. Do zdrowia wracają Michał Płotka, który zagrał już w meczu Młodej Ekstraklasy, trenujący od poniedziałku Damian Nawrocik, a także Zbigniew Zakrzewski, który po ciężkim meczu w Poznaniu również miał krótką przerwę w treningach. Ponadto, kontuzja Bartosza Karwana nie okazała się na tyle groźna by uniemożliwić mu grę w sobotnim meczu z Legią. Nie od dziś wiadomo, że mecze przeciwko wojskowym z Warszawy mają dla niego szczególny wymiar, stąd trener Michniewicz będzie go jutro oszczędzał, podobnie zresztą jak wspomnianego Nawrocika. Można natomiast liczyć na występ od pierwszych minut Bułgara Lubenowa, który zadziwił już kilkukrotnie kibiców Arki zagraniami, jakich dawno nie oglądali w wykonaniu piłkarzy w żółto-niebieskich koszulkach. Szansę powinien też otrzymać ponownie Marcin Wachowicz, rywalizujący o króla strzelców Pucharu Ekstraklasy (ma 4 gole na koncie) oraz Marcin Budziński, który już wrócił ze zgrupowania reprezentacji U-21.
Ceny biletów: Sektor rodzinny - 8zł Zegar - 10zł Tory - 15zł Kryta - 20zł
Bezpośrednia transmisja od godziny 19.10 w Polsacie Sport.
Źródło: własne