Rok temu Polski Związek Piłki Nożnej podjął uchwałę, o której jednak do tej pory nie mieliśmy okazji wspomnieć. Może być ona istotna w kontekście pozyskiwania przez Arkę zawodników spoza Unii Europejskiej, czyli przede wszystkim piłkarzy brazylijskich lub pochodzących z Bałkanów i Afryki. Od sezonu 2015/2016 w każdym meczu rozgrywek I ligi oraz niższych lig będzie mógł równocześnie przebywać na boisku tylko jeden zawodnik spoza Unii Europejskiej w każdej z drużyn. W praktyce oznacza to, że jeśli ta uchwała obowiązywałaby już w obecnym sezonie to na boisku równocześnie nie mogliby występować Marcus da Silva oraz Glauber. Nie dotyczy to Alana Fialho, który posiada polski paszport. To kolejne obostrzenie dla klubów pierwszoligowych, które muszą przecież też do gry wystawiać jednego zawodnika młodzieżowego.
Uchwała ta dotyczy także klubów ekstraklasy. W przyszłym sezonie będą one mogły wystawiać trzech zawodników "nonEU", a od sezonu 2016/2017 tylko dwóch. Dla wielu klubów te zmiany będą problemem i nową futbolową rzeczywistością. Trudności z przystosowaniem może mieć Stomil Olsztyn, który buduje swój zespół w oparciu o Ukraińców czy też chociażby trzecioligowa Gwardia Koszalin, regularnie ściągająca Japończyków. Uchwała podpisana przez prezesa PZPN Zbigniewa Bońka ma na celu promowanie młodych, polskich zawodników oraz uniknięcie piłkarskich patologii, do jakich dochodziło w minionych latach choćby w Pogoni Szczecin, gdy w klubie grali wyłącznie Brazylijczycy.