Jak informowaliśmy przed meczem, kibice Wigier zaliczyli w tym sezonie wszystkie wyjazdy, a wyprawę do Gdyni traktowali bardzo poważnie. Na sobotnim spotkaniu obecni byli w ok. 180 osób z 4 flagami (w tym Granica Kętrzyn – 12 fanów) i zostawili po sobie dobre wrażenie. Bez wątpienia byli najbardziej rozśpiewaną ekipą, która w obecnych rozgrywkach 1. ligi zawitała nad morze. Zwłaszcza w pierwszej połowie zaprezentowali się solidnie, mocno wspierając swój zespół.
My na Górce zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią zbieramy się przed rozpoczęciem meczu i powoli wdrażamy nową piosenkę, która z czasem powinna przyjąć się w większym gronie. Stadion tradycyjnie już dobrze oflagowany, a frekwencja tego dnia wyniosła dokładnie 3862 osoby (słabsza niż podczas spotkań z Sandecją Nowy Sącz, Widzewem Łódź i Chojniczanką Chojnice o kilka stów). Piłkarzom nieoczekiwanie powinęła się noga i zaliczają porażkę, po której zajmujemy miejsce w strefie barażowej. Po zakończonym meczu z Górki leci hasło „Grzegorz Niciński”, co było dowodem swego rodzaju wsparcia dla trenera, natomiast zawodników z pozostałych sektorów żegnają gwizdy.
Kolejne spotkanie zagramy na wyjeździe w Bytowie (12 października w niedzielę), natomiast w Gdyni widzimy się 18 października (sobota), kiedy to mierzyć będziemy się z Pogonią Siedlce.