Arka zdecydowała się odwołać od dwóch żółtych kartek, które pokazał Arkowcom nieudacznik Paweł Pskit z Łodzi. Od kartki pokazanej w 19 minucie Łukaszowi Kowalskiemu, a także od drugiej żółtej kartki, którą ujrzał w 51 minucie Michał Nalepa. Oczywista wydawała się zwłaszcza druga sytuacja. Kamery Orange Sport zarejestrowały, że "Mały" nawet nie dotknął rywala! Dla Wydziału Dyscypliny okazało się to niewystarczające i podjął decyzję o podtrzymaniu decyzji sędziego.
Ponadto, karą finansową został ukarany kapitan Arki Krzysztof Sobieraj, który po meczu skomentował pracę sędziego. Zawodnik nie był wpisany do protokołu meczowego. Uczestniczył w meczu jako zwykły kibic i nie wiemy na jakiej podstawie PZPN zdecydował się go ukarać.