Widzew zaliczył dzisiaj ostatnie zajęcia przed wyjazdem do Gdyni, który nastąpi jednak... jutro. To jedyny znany nam przypadek w I lidze, by zespół pokonywał taką odległość w dniu meczu. Łodzianie wcześniej jechali pół Polski przed meczem w Katowicach i niewiele brakowało, by zgarnęli tam 1 punkt. Z kolei do Nowego Sącza wybrali się dzień wcześniej i łatwo przegrali. Arkowcy zazwyczaj jeżdżą na wyjazdy w dzień poprzedzający mecz. Tak było też w przypadku bliskiego wyjazdu do Olsztyna, ale nie pomogło to w zdobyciu kompletu oczek.
Zbiórka piłkarzy Widzewa zaplanowana jest o godzinie 10:00. Po drodze Widzewiacy zjedzą razem obiad. Do autokaru na pewno nie wsiądą Patryk Wolański i Eduards Visnakovs, którzy są bliscy odejścia, a także kontuzjowany Veljko Batrović. Pole manewru zwiększy za to Hiszpan Cristian del Toro.