W pożegnaniu Jacka Dziubińskiego uczestniczyło kilkaset osób - działacze, trenerzy, byli i obecni zawodnicy, a także wielu kibiców, znajomych, przedstawicieli mediów... Złożono niezliczoną ilość kwiatów w naszych pięknych barwach. W imieniu kibiców złożyliśmy żółto-niebieski wieniec i odpaliliśmy race. Niezastąpiony Zbigniew Kwiatkowski odczytał wiersz.
Na pogrzebie stawiła się niemal cała drużyna wychowanków trenera Jacka Dziubińskiego sprzed kilku lat, a także dawni podopieczni z czasów Ejsmonda. W imieniu wychowanków trenera Dziubińskiego sztandar dzierżył Grzegorz Niciński. Aktualny drugi trener Arki z trudem ukrywał ogromne wzruszenie, które towarzyszyło wszystkim podczas dzisiejszych obchodów. Odszedł bowiem Wielki Arkowiec - Wychowawca, Trener, Nauczyciel. Spoczywaj w Pokoju! Gdynia będzie zawsze o Tobie pamiętać!