Zagłębie Lubin - Flota Świnoujście 2:0 (Błąd 27', Kwiek 66')
Mecz toczony był bez udziału kibiców. Ci dopingowali Zagłębie spod stadionu i mogli dwukrotnie cieszyć się ze zdobytej bramki. W 27 minucie Adrian Błąd wykorzystał dogranie Michala Papadopoulosa, a po przerwie ładnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Aleksander Kwiek. Flota uchodzi aktualnie za najsłabszy obok Widzewa zespół I ligi i nie miała w Lubinie za wiele do powiedzenia.
Sandecja Nowy Sącz - GKS Tychy 1:1 (Nather 31'k - Kowalczyk 36'k)
Niecodzienny mecz obejrzeli kibice w Nowym Sączu. W 22 minucie wynik mógł otworzyć znienawidzony przez kibiców Sandecji Łukasz Grzeszczyk, ale z rzutu karnego strzelił obok bramki. Po dziesięciu minutach sędzia Sebastian Tarnowski znów wskazał na jedenasty metr pod bramką Marka Igaza, ale tym razem do piłki podszedł Matej Nather i podcinką pokonał słowackiego bramkarza. Nie minęło pięć minut, a również z "jedenastki" wyrównał Maciej Kowalczyk. W polu karnym faulowany był Marcin Wodecki. Po zmianie stron było sporo walki, ale mało dogodnych okazji. Ta przytrafiła się Sandecji w 90 minucie. Sędzia Tarnowski znów zarządził rzut karny, do piłki znów podszedł Nather, znów uderzył "panenką", ale tym razem się skompromitował bo Igaz złapał piłkę.