Arka II Gdynia - Drawa Drawsko Pomorskie 2:0 (Stolc 73', D. Patelczyk 88')
Arka II: Dawid Kędra - Glauber (81' Michał Sztandar), Piotr Robakowski, Radosław Robakowski, Maciej Dampc - Michał Nalepa, Michał Gałecki (72' Dawid Patelczyk) - Przemysław Stolc, Marco Aurelio (46' Robert Sulewski), Michał Jankowski (46' Damian Matys) - Tomoki Fujikawa
Drawa: Marcin Kaczmarczyk - Łukasz Kosakiewicz, Kacper Stukonis, Bartosz Rusin, Maciej Wyganowski - Bartłomiej Zdunek, Marek Hermanowicz (77' Hubert Jaskólski), Mateusz Owedyk, Fernando Batista (81' Maciej Capek)- Przemysław Brzeziański, Wojciech Guźniczak (61' Grzegorz Wawreńczuk)
Żółte kartki: Stolc, Nalepa
Pierwsza połowa miała wyrównany przebieg, chociaż to Arka miała lepszą okazję do zdobycia bramki. W 36 minucie najlepszy przed przerwą w Arce Nalepa kiwnął na zakos dwóch rywali i ładnie uderzył na bramkę, ale piłka zatrzymała się na poprzeczce. Wcześniej dobrą sytuację stworzyli sobie goście. Po stracie Dampca jeden z rywali uderzał z 20. metrów, ale huknął tuż przy słupku. W końcówce tej części gry spróbował w polu karnym szczęścia słabo dziś grający Fujikawa, ale utknął w gąszczu nóg obrońców Drawy.
Na drugą połowę nie wyszli już Jankowski i Marco Aurelio, a ich miejsce zajęli Matys i Sulewski. To właśnie Robert w 57 minucie znakomicie uruchomił Nalepę, ten jednak w ostatniej chwili dał się doścignąć obrońcy. W 67 minucie Stolc zbyt lekko zagrał do Kędry, ten jednak zdążył w porę uprzedzić Brzeziańskiego. Chwilę później świetną okazję miała Arka. Stolc ruszył lewym skrzydłem, dograł w pole karne, gdzie obrońca przepchnął Fujikawę. Za jego plecami był jednak Sulewski, którego strzał lewą nogą obronił dobrze dysponowany Kaczmarczyk. W 72 minucie ponownie ruszył Stolc, ale tym razem złamał akcję do środka i potężnym strzałem przy słupku pokonał Kaczmarczyka! To była naprawdę piękna bramka. Drawa odpowiedziała błyskawicznie. Do zagrania z prawego skrzydła doszedł Batista, w doskonałej sytuacji uderzył w słupek, a próbując dobić piłkę chybił z trzech metrów! Z perspektywy trybun wyglądało, że z tej akcji po prostu musi paść gol i do Arki uśmiechnęła się fortuna. Kolejny atak znów przeprowadziła Drawa, ale Kosakiewicz w dobrej sytuacji uderzył wysoko nad bramką. W 88 minucie Arka przypieczętowała zasłużone zwycięstwo. Poważnie utykający od kilku minut Sulewski ruszył prawym skrzydłem, posłał idealne dośrodkowanie na piąty metr, gdzie był już Patelczyk i wbił piłkę do siatki obok bezradnego bramkarza. Mecz zakończył się zasłużonym, dwubramkowym zwycięstwem rezerw. Kończą one tym samym rundę jesienną na 8. pozycji. Gratulacje!
Pełne zestawienie statystyczne rezerw
mazzano