Kibice ROW-u Rybnik na sobotni wyjazd mobilizują się, pisząc: "Wyjazd z gatunku tych, na które czekało się latami jeżdżąc po niższych ligach. Nad morzem bywaliśmy już nie raz przy czym nigdy nie było nam dane pojechać do głównych ośrodków". Łączny koszt wyjazdu dla kibiców zielono-czarnych (bilet + przejazd) to 110 złotych. To właśnie te barwy widnieją na szalach i flagach kibiców z Rybnika i jak mówi prezes ROW-u czynione są starania by wróciły też do oficjalnego herbu i na koszulki piłkarzy. Beniaminek I ligi może też w niedługim czasie powrócić do historycznej, uznawanej przez kibiców nazwy - ROW, bez dodatkowego członu "Energetyk".
Co ciekawe, do tej pory w meczach ligowych sektor gości świecił pustkami. Na przyjazd do naszego miasta nie zdecydowali się kibice Floty Świnoujście, GKS-u Tychy i Okocimskiego Brzesko, a pusty sektor gości był także podczas meczu z Miedzią Legnica.