Miasto ograniczyło wydatki na sport, ale i tak kwota dofinansowania najpopularniejszego klubu z Gdyni, czyli Arki jest całkiem spora. Nasz klub otrzymał za pierwsze półrocze 2013 roku z budżetu miasta dokładnie 1 306 080 złotych brutto. To kwota o blisko pół miliona złotych wyższa od drugiego w kolejności Vistalu Łączpol. Niestety, kwota ta nie trafia w całości na klubowe konto. Arka musi zapłacić podatek w wysokości 23%, a także zwrócić miastu z tej kwoty 50 tysięcy złotych za każdy organizowany na Stadionie Miejskim mecz. Przykładowo, w rundzie wiosennej będzie to aż 400 tysięcy złotych, bo żółto-niebiescy w roli gospodarza rozegrają osiem spotkań. Zatem rzeczywista kwota, którą z tej puli może rozporządzać prezes Wojciech Pertkiewicz minimalnie przekracza 600 tys. złotych. Na 700 000 złotych brutto mogą liczyć rugbyści Arki, natomiast koszykarze Startu muszą zadowolić się 180 tys. złotych. Kluby otrzymują wsparcie w systemie półrocznym, zatem są to pieniądze przeznaczone na pierwsze sześć miesięcy działalności w 2013 roku.
Piłka nożna: Arka 1 306 080 zł Piłka ręczna: Vistal Łączpol 813 095 Koszykówka: Asseco Prokom 780 500 Rugby: Arka 700 000 Koszykówka: Centrum Wzgórze 411 500 Koszykówka: Start Gdynia 179 485 Piłka ręczna: Kar-Do Spójnia 46 490
"Sportowe szkolenie dzieci i młodzieży z terenu Gdyni" jest finansowane na mocy zarządzenia prezydenta miasta. Z tego tytułu kluby otrzymają ponad 900 tysięcy złotych. 51 sekcji otrzyma środki na szkolenie w wybranych dyscyplinach. Kilku z nich przyznano również dotacje do przygotowywanych zawodów młodzieżowych. Największą pomoc otrzyma Stowarzyszenie Inicjatywa Arka, na którego konto wpłynie 84 000 złotych. O ponad 20 tys. mniej otrzyma Klub Żeglarski Arka, a cztery razy mniej Rugby Club Arka Gdynia.