Arka chce walczyć o awans
Podbudowani zwycięstwem 2:0 w ćwierćfinale Pucharu Polski nad wiceliderem T-Mobile Ekstraklasy Śląskiem Wrocław piłkarze Arki rozpoczynają rundę wiosenną I ligi. Gdyński zespół zajmuje w tabeli ósme miejsce, ale liczy, że uda się mu włączyć do walki o awans.
"Mieliśmy godzinę, żeby fetować sukces nad Śląskiem. Teraz musimy skoncentrować się na ligowych występach. W sobotę czeka nas pierwszy z nich, w którym będę musiał dokonać co najmniej jednej roszady i wstawić do składu młodzieżowca" - powiedział trener Petr Nemec.
Śląsk przegrał z korkami i z Arką
Pierwszoligowa Arka Gdynia pokonała wicelidera ekstraklasy Śląsk Wrocław w pierwszym meczu ćwierćfinałowym piłkarskiego Pucharu Polski:
Dla piłkarzy pierwszoligowej Arki był to pierwszy oficjalny mecz w tej rundzie, podczas kiedy Śląsk ma za sobą cztery ligowe spotkania. Dla wicelidera T-Mobile Ekstraklasy nie były to jednak zbyt udane występy, bowiem wrocławianie zdobyli w nich tylko dwa punkty.Setne spotkanie gdyńskiego zespołu w Pucharze Polski zbojkotowała część kibiców żółto-niebieskich, zwłaszcza z tzw. Trybuny Górka, którzy domagają się odejścia niektórych klubowych działaczy i dlatego zamiast zasiąść na obiekcie zgromadzili się pod stadionem.
Bardzo dobre otwarcie rundy wiosennej w wykonaniu piłkarzy Arki Gdynia. Podopieczni Petra Nemca wygrali z wiceliderem tabeli T-Mobile Ekstraklasy 2:0 w pierwszym ćwierćfinałowym meczu Pucharu Polski. Bramki dla żółto-niebieskich zdobyli: Piotr Kuklis i Piotr Tomasik. Rewanż za tydzień we Wrocławiu.
Kryzys Śląska trwa, Arkowcy górą
Arka Gdynia wygryła na swoim stadionie ze Śląskiem Wrocław 2:0 w meczu 1/4 finału Pucharu Polski. Pierwszoligowiec był drużyną zdecydowanie lepszą i odniósł zasłużone zwycięstwo nad zespołem Oresta Lenczyka. Gole dla "Żółto-Niebieskich" strzelili Piotrowie: Kuklis i Tomasik.
W 2012 roku Śląsk nie wygrał jeszcze w żadnym oficjalnym spotkaniu. W Ekstraklasie w rundziej wiosennej Wrocławianie mają fatalny bilans - 0 zwycięstw, 2 remisy i 2 porażki.
Śląsk Wrocław przegrał z Arką Gdynia
Losowanie ćwierćfinału Pucharu Polski miało okazać się szczęśliwe dla Śląska. Wrocławianie nie musieli się mierzyć z którąś z drużyn T-Mobile Ekstraklasy. Ich rywalami okazali się I-ligowcy. Jednak podopiecznych Oresta Lenczyka z Arką Gdynia czekała trudna przeprawa. I ostatecznie przegrali 0:2.
Wrocławianie w podróż na mecz z Arką wybrali się we wtorek. Samolotem. Na spotkanie i tak się spóźnili i trzeba było je przesunąć o 20 minut. Złych znaków było więcej. W nocy wysokiej gorączki dostał powracający po kontuzji do składu Dalibor Stevanović. Sztab szkoleniowy zdecydował się odesłać Słoweńca do Wrocławia i w związku z tym na ławce rezerwowych Orest Lenczyk miał tylko trzech zawodników z pola.