Krzysztof Bułka brał udział w trzech ostatnich sparingach Bałtyku: z Jagiellonią Białystok, Jeziorakiem Iława i Olimpią Grudziądz. We wszystkich dał się poznać z dobrej strony i prawdopodobnie od wiosny grac będzie na wypożyczeniu w drugoligowej drużynie. Jeśli tak się stanie już 3 marca może zagrać w meczu sparingowym przeciw swoim byłym kolegom z Arki. Pozostaje jednak pytanie co do decyzji działaczy Arki - jaki jest sens wypożyczać zawodnika, który w podobny sposób trafił do Elbląga gdzie był wyróżniającym się zawodnikiem, by ściągać go do Gdyni i nawet nie sadzać go na ławce rezerwowych? Czy nie lepiej dać mu szanse na normalne znalezienie sobie "stałego" klubu?
Dwóch pozostałych Radosław Strzelecki i Damian Rysiewski zagrali drugą połowę w drużynie Nielby Wągrowiec przeciwko bydgoskiemu Zawiszy (0:0) i czy zasilą Nielbę pokażą najbliższe sparingi. Jak poinformował nas dyrektor sportowy Nielby, najprawdopodobniej tak się stanie. Niestety wszystko wskazuje na to, że Hieronim Zoch nie przekonał do siebie szefów Chojniczanki.
Z kolei Adrian Sulima i Paweł Czoska trenują z elbląską Olimpią i jest duża szansa, że wiosnę spędzą na wypożyczeniu w ostatnim klubie I ligi.