GKS Katowice sezon, o co specjalnie łatwo nie było, rozpoczął jeszcze gorzej niż Arka. Kibice GieKSy, dla których obecne rozgrywki przebiegają pod hasłem "ekstraklasa albo śmierć!" na pewno nie byli usatysfakcjonowani tym, że ich ukochany klub pozostawał bez zwycięstwa do 9. (dziewiątej!) kolejki. Za to przełamanie było imponujące i zbiegło się w czasie z powrotem do składu ulubieńca stadionu przy Bukowej - Adriana Napierały. Doświadczony stoper poszedł za ciosem i także w ostatniej kolejce zdobył bardzo ważną bramkę, dającą zwycięstwo w Płocku. Tym samym GieKSa nieco odbiła się od dna i ma dokładnie tyle punktów co Arka, czyli jedenaście. Dorobek niezbyt imponujący jak na tyle samo rozegranych meczów. Można zatem określić dzisiejszy mecz jako starcie dwóch najbardziej rozczarowujących zespołów I ligi.
Trenerem GieKSy jest Rafał Górak, który do Katowic zabrał ze sobą z Radzionkowa kilku piłkarzy, ale nie oni stanowią o sile górniczej jedenastki. Największy atut dzisiejszych gospodarzy to duet twardych stoperów, w przeszłości reprezentantów Polski w różnych kategoriach wiekowych, który tworzą wspomniany Napierała i Jacek Kowalczyk. Coraz ciekawiej prezentuje się także potencjał ofensywny. Po przejściu na grę dwójką z przodu, pewniakiem w formacji ataku jest Mateusz Zachara, obok którego gra wypożyczony z Zagłębia Lubin, lecz nadal niestrzelający goli Deniss Rakels.W środku pola operuje największy talent - Tomasz Hołota, wspierany przez doświadczonego Przemysława Pitrego. GKS ma więc jak na I ligę bardzo duży potencjał kadrowy i wypada stwierdzić, że jest faworytem tego meczu.
Co w Arce? Ciężko cokolwiek napisać, treningi były zamknięte, piłkarze są odcięci od świata. Miejmy nadzieję, że Petr Nemec i jego pomocnicy wiedzą co robią i przyniesie to skutek w postaci pierwszego od ponad 1,5 roku wyjazdowego zwycięstwa.
Przewidywane składy:
GKS: Sabela - Rzepka, Napierała, Kowalczyk, Niechciał - Goncerz, Hołota (MŁ), Pitry, Chmiel - Zachara, Rakels
Arka: Juszczyk - Krajanowski, Mazurkiewicz, Jarun, Radzewicz - Kowalski, Benat, Kuklis, Niedziela - Ivanovski, Słowiński (MŁ)
Piotr Plewnia (pomocnik GKS-u) przed meczem z Arką:
Tylko ja i Jacek Gorczyca byliśmy w GieKSie podczas meczu z Arką kilka lat temu, ale i w Arce zaszło sporo zmian, więc nie można tych meczów porównywać i mało kto myśli o tamtym meczu, mimo że był tak emocjonujący. W ostatnich tygodniach nasza forma rośnie i wierzę, że w tym meczu to potwierdzimy.
Jacek Kowalczyk (obrońca GKS-u) przed meczem z Arką:
Dla nas to bardzo ważne spotkanie, chcemy z takim rywalem zagrać bardzo dobry mecz i wszystko w tym tygodniu robimy pod tym kątem. Arka to na pewno bardzo dobry zespół, ale ma swoje problemy, które mamy też tak naprawdę i my. Nie przystoi nam mieć tyle punktów, także musimy zrobić wszystko by powiększyć ten dorobek.