W sobotę drugi zespół Arki przegrał derbowy mecz w Sopocie z Ogniwem (7-38), mimo iż to Arkowcy po pierwszej połowie prowadzili dzięki przyłożeniu Michała Pasiecznego i udanej próbie podwyższenia Marcela Zembronia. Po przerwie dużo lepiej zaczęli prezentować się rywale, którzy w drugiej części meczu nie dali już żadnych szans Żółto-niebieskim. Był to pierwszy występ rezerw w tym sezonie - kolejny planowany jest najprawdopodobniej za dwa tygodnie.
Dzień później, bo w niedzielę rugbystów Arki czekała już dużo poważniejsza konfrontacja z aktualnym zdobywcą Pucharu Polski i wicemistrzem naszego kraju. Arkowcy niestety podzielili los drugiej drużyny, także przegrywając po bardzo wyrównanym spotkaniu z Budowlanymi Łódź (13-26). Punkty dla naszego zespołu zdobyli Beka Tsiklauri (osiem) oraz Rafał Szrejber (pięć), który po raz kolejny znalazł się w podstawowym składzie (przypomnijmy, że Szrejber do Gdyni trafił latem tego roku z Lublina). Następne spotkanie żółto-niebiescy rozegrają za tydzień w ramach 1. rundy Pucharu Polski (rywalem będzie ekipa Czarnych Pruszcz Gdański), zaś w ekstralidze 17 września czeka ich derbowe starcie z Lechią Gdańsk.
Rugby: podsumowanie weekendu
Niestety, w miniony weekend nie udało się rugbystom Arki zdobyć ligowych punktów. Na inaugurację 1. ligi ekipa rezerw przegrała z Ogniwem Sopot, zaś pierwszy zespół Buldogów ponownie w ostatnim czasie musiał uznać wyższość Budowlanych Łódź.