Rozgrywanie meczów bez udziału kibiców gości ma być pomysłem ministra spraw wewnętrznych i administracji, Jerzego Millera. Na spotkaniu z Millerem przedstawiciele klubów, co wprawiło wszystkich kibiców w niemałe zdumienie, nie zgłosili sprzeciwu dla tego wniosku. Oznaczać to może, że działaczom klubowym podoba się wizja zniszczenia atmosfery, z którą na całą Europę słyną polskie stadiony oraz maksymalnej komercjalizacji produktu jakim stała się nasza ukochana piłka nożna. Atmosfery, którą cechują piękne oprawy, głośny doping i stadiony w coraz większym stopniu zapełniane ludźmi, pragnącymi stać się częścią tego święta.
Od rundy jesiennej na stadiony wróci policja, co ma uniemożliwić kibicom wpuszczanie fanów gości na własne sektory. Kolejnym krokiem może być już tylko wprowadzenie (półtorej) godziny policyjnej na czas trwania meczu.