Witamy w Gdyni, jak pierwsze wrażenia?
Witam wszystkich kibiców. Oczywiście znakomite, Gdynia jest piękna, zwłaszcza w taką pogodę, gdy można wybrać się nad morze i pospacerować. Świetnie wrażenie zrobił też na mnie Sopot, wiem już, gdzie będzie można dobrze odpocząć po meczach (śmiech).
Oby nie za często :) Nie można nie zacząć rozmowy z Tobą od świetnej gry Holendrów na Mundialu. Jak odbierasz to, czego dokonali i jakie nastroje przed finałem?
Przed Mundialem, a nawet w trakcie nikt nie wierzył w Holandię. Faworytami były Brazylia i Argentyna, ale to my jesteśmy w wielkim finale. Teraz już nie ma wyjścia, skoro doszło się tak daleko to nie pozostaje nic innego jak zwycięstwo. Nastroje są znakomite w całym kraju i liczę, że po finale będą jeszcze lepsze.
Nawiązując do wielkich turniejów. Jak wiesz Polska organizuje w 2012 roku Mistrzostwa Europy, a my widzieliśmy, że masz już doświadczenie w roli eksperta telewizyjnego. Czy planujesz może występ w tej roli również za 2 lata?
Tak, tak, wiem o który filmik chodzi, na pewno ten z Youtuba :) mój brat gra dla młodych "Oranje", więc mnie naturalną koleją rzeczy zaproszono do studia. Jeśli któraś ze stacji poprosi mnie ponownie o pomoc na pewno nie odmówię. Za dwa lata będę miał na pewno sporo do powiedzenia o Polsce, o stadionach czy miastach. Jak pewnie zauważyliście na tym filmiku, uwielbiam mówić o futbolu, mógłbym całe dnie i noce o nim rozmawiać i taka praca w studiu telewizyjnym mi bardzo odpowiada. Ponadto, mój brat jest w bezpośrednim zapleczu pierwszej reprezentacji i ma duże szanse na awans do niej w najbliższym czasie. Także byłoby wspaniale jakbym nadal grał w Polsce za 2 lata, a on by przyjechał z drużyną narodową na wielki turniej.
Podczas wczorajszego meczu zauważyliśmy, że opanowałeś już ksywki i imiona nowych kolegów. Jak wygląda komunikacja z nimi?
Podstawowa komunikacja już opanowana, umiem wymówić "Budzik" czy "Maciek" (śmiech). Ale czasami bywa ciężko, bo niestety większość polskich piłkarzy nie zna za dobrze języka angielskiego, a ja i inni nowi piłkarze nie mówimy po polsku. Według mnie najlepiej będzie jak trener i koledzy zapoznają mnie z podstawowymi zwrotami w języku polskim, a polscy piłkarze nauczą się ich w języku angielskim. Chciałbym zacząć już wkrótce uczyć się języka polskiego, ale jak pewnie wiecie dla obcokrajowca to ciężka sprawa.
W Arce grasz na razie tylko jako prawy obrońca, masz za sobą grę na innych pozycjach?
Tak, w młodości grałem nawet w pomocy, a w Anglii również na lewej obronie, ale zdecydowanie najlepiej czuję się na prawej obronie i tu mogę dać najwięcej drużynie.
Czego oczekujesz po grze w Gdyni?
Widziałem, że w zeszłym sezonie Arka do końca broniła się przed spadkiem, więc myślę, że teraz sukcesem będzie bezpieczne utrzymanie, a nawet miejsce w okolicach środka tabeli. Myślę, że takie są obecnie realne możliwości Arki. Dla mnie to dobre miejsce do gry, widzę w oczach trenera dużą ambicję i chcę pomóc w realizacji wytyczonych celów.
W pierwszych dwóch meczach zauważyliśmy, że grasz raczej asekuracyjnie. Lubisz długie rajdy do przodu, ofensywną grę?
Moja asekuracyjna gra bierze się z tego, że pozostali piłkarze trenują około 10 dni dłużej ode mnie i jeszcze nie czuję się na tyle dobrze fizycznie by grać od pola karnego do pola karnego. Dopiero teraz wchodzę w okres treningowy, kiedy będę budował właściwą kondycję i to mi da podstawy do takiej gry. Zresztą cała drużyna gra teraz na "ciężkich nogach", to normalne na tym etapie przygotowań. Kolejne tygodnie treningów będą owocować coraz lepszą kondycją, później przyjdzie świeżość, którą musimy mieć już na pierwszy mecz ligowy. Wtedy zobaczycie mnie na pewno w wielu akcjach ofensywnych.
Jako, że jesteśmy z portalu kibiców, nie obejdzie się bez pytania jakiemu klubowi kibicuje Marciano Bruma.
Jestem z Rotterdamu, grałem i w Sparcie i w Feyenoordzie, ale właściwie nie jestem kibicem żadnego z nich. Moje ulubione kluby to Fc Barcelona i rzecz jasna Chelsea Londyn, gdzie gra obecnie mój brat. Zresztą w obu klubach na przestrzeni ostatnich lat grało sporo holenderskich piłkarzy.
Miałeś już okazję zobaczyć budujący się stadion?
Tak, widziałem że będzie na około 15 tys. i wygląda na całkiem ładny. Jestem podekscytowany, że przyjdzie mi być może zagrać w pierwszych meczach Arki na nowym stadionie. Miło też wiedzieć, że krzesełka na stadionie będą w barwach Arki.
Życzymy powodzenia w żółto-niebieskich barwach i witamy w Gdyni!
Dzięki, pozdrawiam wszystkich kibiców.