Kibice:
Dla kibiców GKS-u Bełchatów to ważny mecz, choćby z tego powodu, że po dłuższej przerwie wracają na Trybunę Południową, gdzie mieści się ich młyn. Ostatni mecz nie był dla bełchatowian szczęśliwy, gdyż Komisja Ligi postanowiła ukarać ich wysoką karą 5 tys. zł za obrażanie sędziego Siejewicza i podczas meczu z Arką będzie prowadzona wśród kibiców gospodarzy zbiórka na pokrycie tych kosztów. GKS to młody klub (rok założenia: 1977), stąd też i historia bełchatowskich fanów jest stosunkowo krótka. Dopiero w połowie lat 90-tych zaczęli oni regularnie odwiedzać obce stadiony i wtedy też zakończyła się przyjaźń ze Stalą Rzeszów oraz łódzkim Widzewem, który co ciekawe, dzisiaj jest największym wrogiem dla kibiców GKS-u. W roku 1998 o czym pewnie mało kibiców Arki wie, GKS zawiązał zgodę z Pogonią Lębork oraz układ z... Bałtykiem Gdynia. W tym okresie GKS stracił też flagi na rzecz Widzewa oraz sprowokował kilka awantur u nie tylko we własnym mieście, ale też w innych, między innymi w Częstochowie. Początek obecnego stulecia to duży kryzys w Bełchatowie, seryjne zera wyjazdowe i dopiero po zmianie pokoleniowej coś się znów w tym górniczym mieście zaczęło dziać. Obecnie kibice GKS-u Bełchatów przyjaźnią się ze Słowakami z Bańskiej Bystrzycy, wyjazdy zaliczają na stałym, równym poziomie, w czym na pewno pomógł świetny sezon 06/07, gdy GKS wywalczył wice-mistrzostwo Polski.
Ostatnie 3 mecze ligowe:
Cracovia - GKS 0:1 (Korzym)
GKS - Polonia W. 3:0 (Wróbel, Costly, Popek k.)
GKS - Śląsk 2:0 (Korzym, Tosik)
Prawdopodobny skład:
Sapela - Szyndrowski, Pietrasiak, Lacić, Tosik - Wróbel, Gol, Rachwał, Małkowski - Korzym, Ujek
Nieobecni:
Jacek Popek - przy wykonywaniu rzutu karnego w meczu z Polonią tak nieszczęśliwie postawił nogę, że zerwał więzadła w kolanie i nie zagra najprawdopodobniej do końca sezonu. To duży problem dla GKS-u, bo ten niedoceniany piłkarzy nie tylko strzelał gole z karnych i po rogach, ale przede wszystkim wykonywał ciężką pracę w obronie.
Sytuacja przedmeczowa:
Znakomita. Jak wiadomo, atmosferę tworzą wyniki, a nie na odwrót, więc w Bełchatowie nastroje są świetne. GKS nie przegrał od 22 sierpnia, wygrał pięć meczy z rzędu bez straty gola i dołączył do ścisłej czołówki naszej ligi. Ponadto do zdrowia wrócił Dawid Nowak, a kibice GKS-u wrócą na ten mecz na swoje miejsce, czyli Trybunę Południową. Wydaje się, że nic tylko wygrywać kolejne mecze, lecz futbol jest piękny, bo jest nieprzewidywalny i z tym się muszą w Bełchatowie liczyć. Zwłaszcza, że Arka też jest na fali, w tym sezonie odniosła już dwa wyjazdowe zwycięstwa, co nie zdarzyło się od bardzo dawna. Trener gospodarzy - Rafał Ulatowski wypowiada się o Arce z szacunkiem, zaznaczając, że nasi piłkarze są przede wszystkim w rytmie meczowym, w złapaniu którego pomogły mecze z West Hamem i Jagiellonią w Pucharze Polski. Czysta kurtuazja czy realna ocena stanu rzeczy? O tym się przekonany na pewno już jutro.
Taktyka:
GKS długo grał ustawieniem z jednym napastnikiem, ale po powrocie do zdrowia Nowaka i do formy Costly'ego oraz Korzyma trener Ulatowski nie miał wyboru i przestawił zespół na grę w systemie 4-4-2. Siła ataku GKS-u więc wzrosła, ale nie odbiło się to na grze defensywnej, bo zespół w ostatnich tygodniach prezentował się w tyłach bardzo solidnie. Duży udział ma w tym Dariusz Pietrasiak, który po długiej przerwie powrócił do bardzo wysokiej formy i znów sprawnie kieruje bełchatowską defensywą. Nie gorszy poziom prezentuje Mate Lacić, a odkryciem ostatnich tygodni jest przestawiony z pomocy na bok obrony Jakub Tosik, reprezentant Polski U-23. Ofiarą zmiany systemu gry stał się Mateusz Cetnarski, piłkarz kreatywny i ofensywny, ale niepasujący do obecnej koncepcji Ulatowskiego, który w środku pomocy stawia na bardziej szablonowych, ale też walecznych Gola i Rachwała. W ten sposób zaryglowany środek pola daje dużo miejsca do popisu dla Małkowskiego i Wróbla, chyba najlepszego duetu skrzydłowych w lidze. W odwodzie jest również Janus, który wypracował zwycięskiego gola z Cracovią. Cała trójka ma podobne cechy i walory, do tego Małkowski świetnie bije wszystkie stałe fragmenty gry. GKS gra często dużą ilością któtkich podań, usypiając czujność przeciwnika, po czym następuje nagłe przyspieszenie i prostopadła piłka na szybkiego Korzyma, bądź wrzutka na Ujka lub Costly'ego, grających równie dobrze w powietrzu. Duży repertuar rozwiązań taktycznych i szczelna defensywa to obecnie największe atuty drużyny z Bełchatowa.
Mocny punkt:
Skrzydła - do składu wraca Małkowski, w formie są Wróbel i Janus, a na tej pozycji może grać także Dawid Nowak. Znalezienie recepty na zniwelowanie tych atutów to jedno z większych wyzwań stojących przed trenerem Pasieką w dotychczasowej pracy z Arką.
Słaby punkt:
Niska obrona - kluczowa dla gry Arki będzie w tym meczu dyspozycja Przemka Trytki. Cała czwórka obrońców będzie od niego najprawdopodobniej niższa i słabsza fizycznie. Nie bez przyczyny trener Ulatowski wymienia Przemka jako największe zagrożenie dla jego zespołu.