W ciągu minionego tygodnia wiele działo się w naszym klubie. W poniedziałek do dymisji podał się Marek Chojnacki.
Miałem dwa dni do namysły po ostatnim meczu, po przeanalizowaniu zaistniałej sytuacji doszedłem do wniosku, że złoże rezygnacje… moja przygoda z Arką się kończy – powiedział na specjalnie
zwołanej konferencji były już trener Arki. Zespół na dwa dni przejął Jacek Dziubiński. Już pod jego wodzą, były pierwsze sygnały, że zespół oraz poszczególni zawodnicy prezentują się lepiej na treningach.
W środę poznaliśmy nazwisko nowego trenera – został nim 44-letni Dariusz Pasieka.
Będziemy się cieszyli z każdego punktu, z poprawy poziomu gry. Mam nadzieję, że zmiana trenera wpłynie na piłkarzy i będą walczyć z Wisłą. W meczu z Ruchem Arka grała z jednym napastnikiem, ja jednak preferuje bardziej ofensywną grę. Jeśli chodzi o mecz z Wisłą, to nie będę na nikogo spychał odpowiedzialności
- mówił w swoim pierwszym wystąpieniu przed dziennikarzami Pasieka. I właśnie zapowiedzią większej siły rażenia w ataku zapracował sobie na kredyt zaufania wśród gdyńskich kibiców.
W drugiej części tygodnia na treningach pojawiły się nowe twarze. Georgi Avramov, Maciej Szymanek oraz Sebastian Białas. Sprawa wypożyczenia tego ostatniego z włoskiej Regginy bliska jest już finalizacji. Białas pokazał się z dobrej strony podczas sparingu z Bałtykiem Gdynia. Z kolei bułgarski, prawy pomocnik jak i Szymanek cały czas obserwowani są przez sztab szkoleniowy Arki. Z Wisła nie zobaczymy żadnego z nich.
Arka po trzech kolejnych porażkach znalazła się w trudnej sytuacji. Na koncie zero punktów, jedna strzelona bramka – te wyniki szału nie robią. Na przeciwległym biegunie znajduje się Wisła. Po początkowym niewypale, jakim były eliminacje do Ligi Mistrzów, krakowianie trafili zdaje się na właściwy tor. Kolejne zwycięstwa mówią same za siebie. W kapitalnej dyspozycji jest 21-letni Patryk Małecki, który zdobył kilka dni temu bramkę w meczu reprezentacji U-21 z Francją. Po chwilowym zastoju strzeleckim jest też już Paweł Brożek. Król strzelców poprzednich rozgrywek przełamał się w spotkaniu z Bełchatowem. Trener Skorża chciałby, by jego podopieczni zagrali równie efektownie jak w ostatnim wyjazdowym spotkaniu z Zagłębiem Lubin. Do bramki na mecz z Arką wróci Mariusz Pawełek.
Nasza drużyna wybrała się w czwartek na zgrupowanie poza teren Trójmiasta. Zgrupowanie miało na celu głębsze poznanie zespołu przez Pasiekę. Jak sam stwierdził, wszyscy zawodnicy na starcie mają u niego równe szanse. Ciężko przewidzieć wyjściowy skład Arki w piątkowy wieczór, ale możemy być pewni, że tym razem Labukas nie będzie osamotniony w ataku.
Miejmy nadzieję, że naszym zawodnikom nie zabraknie dziś walki, zaciętości, determinacji. Bez tego nie mamy, co myśleć o pozytywnym wyniku. W ostatnim spotkaniu tych drużyny nad morzem górą była Wisła, po bramce Marcelo.