Pozytywna dla Arki (6. miejsce w lidze) jesień w ekstraklasie przyniosła zaledwie jednego gola (Patryk Kun) i dwie asysty (Piesio, Zarandia) zawodników występujących zwykle na bokach pomocy. Przerwa w rozgrywkach i otwarte okienko transferowe to m.in. pogłoski o przejściu do Arki Krzysztofa Janusa, który póki co wciąż trenuje z Zagłębiem Lubin. Na obóz Arki do Antalyi polecieli więc wszyscy znajdujący się w kadrze Arki do tej pory skrzydłowi, a poza nimi trener Leszek Ojrzyński na lewej flance wystawia Jana Łosia. Dotychczasowe występy w sparingach, biorąc poprawkę na fakt, że to zaledwie mecze testowe, napawają optymizmem.
Na pierwszy plan wysuwa się Patryk Kun. Pomocnik wypożyczony z Rozwoju z przytupem rozpoczął sezon, zdobywając bramkę po uderzeniu głową w meczu ze Śląskiem Wrocław w 1. kolejce. Był to jedyny punkt w klasyfikacji kanadyjskiej zdobyty przez 22-latka. W zimowych sparingach natomiast Kun zdecydowanie przewodzi stawce w klasyfikacji strzelców, popisując się świetną skutecznością. Zdobył bramkę w meczu z Miedzią, dwie w pojedynku z Bytovią i kolejną w meczu, w którym przeciwnikiem Arki była Worskła Połtawa. Z kolei w spotkaniu z FC Botosani zanotował kluczowe podanie przy golu Esquedy. Pierwsza z wymienionych bramek znów, podobnie jak w lidze, padła po strzale głową, co jest niezłym wyczynem mierzącego 165 centymetrów zawodnika, który z pewnością wzmacnia swoją pozycję w drużynie.
Jednego gola w trakcie sparingów strzelił Marcus da Silva. Brazylijczyk z polskim paszportem wywalczył i wykorzystał rzut karny w meczu z Bytovią Bytów. Ostatnio ma jednak znów problemy zdrowotne i nie wystąpił w dwóch dotychczas rozegranych w Turcji sparingach. Luka Zarandia błysnął w pojedynku z FC Botosani, będąc najaktywniejszym zawodnikiem pierwszej połowy meczu. Gruzin znakomitym prostopadłym podaniem do Kuna napędził bramkową akcję Arki i wykazywał wielką ochotę do gry. Jednym z wygranych zgrupowania w Turcji może zostać Jan Łoś. 17-letni nominalny napastnik dostaje okazje do gry na boku pomocy i póki co sprawia bardzo pozytywne wrażenie. Po meczu z Botosani Łosia chwalił trener reprezentacji młodzieżowej Czesław Michniewicz.
Liczymy, że niezła dyspozycja zostanie podtrzymana w meczach o stawkę. Już 11 lutego Arka zmierzy się w Gdyni z Lechem Poznań.